Międzynarodowa miłość

Ah, jaki to był dopracowany ślub!

Wszystko, w nadrobniejszym szczególe, przy współpracy cudnych weddingplannerek – Kamili Romanow i Darii Muchy.

Anastaasia dokładnie wiedziała w jakiej kolorystyce chce zaproszenia. Wiedziała też, że chce podkreślić międzynarodowość swoją, i narzeczonego: slub był polsko-amerykańsko-rosyjsko-irański.

Podreśliłam to lekkim zarysem dwóch kontynentów, które zostały nadrukowane na lekkiej kalce.

Jako papier zarówno do zaproszeń, jak i do winietek wybrałyśmy ręcznie czerpany papier z kawą – jest naprawdę smakowity.

Winietki wykonane również na ręcznie czerpanym kawowym papierze, okraszone bordowa kaligrafią.